Łada 1945 Biłgoraj
Ostatnim akordem sezonu piłkarskiego w naszym mieście był mecz towarzyski seniorów i juniorów Łady 1945 Biłgoraj. Wczoraj (21 czerwca) na boisku głównym stadionu OSiR starsi piłkarze pokonali młodszych 3:2 (2:1). Dwa gole dla zwycięskiej ekipy strzelił Jakub Rozwadowski, jedno trafienie zaliczył Marcin Watrak.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, na boisku nie pojawił się ani jeden kandydat do gry w nadchodzącym sezonie w zespole seniorów. Natomiast trener juniorów Marcin Mura zaprosił na testy dwóch zawodników: bramkarza Orła Tereszpol Łukasza Szawarę i zawodnika Oriona Dereźnia Solska Bartłomieja Szabata.
- W zespole seniorów wystąpili dwaj zawodnicy z naszego klubu, którzy ukończyli wiek juniora: Arkadiusz Pintal i Mateusz Sprysak. Obaj prawdopodobnie zostaną włączeni do kadry pierwszego zespołu. Na ruchy kadrowe wśród seniorów przyjdzie jeszcze czas. Jeżeli dołączą jacyś zawodnicy, to na pewno będą to tacy, których nie trzeba testować - poinformował trener seniorów Łady 1945 Ireneusz Zarczuk.
Szkoleniowiec przyznał, że rozmawiał już z kilkoma piłkarzami. Nie chciał jednak zdradzić, kto ewentualnie mógłby wzmocnić kadrę Łady na sezon w klasie okręgowej. Zmiany w kadrze uzależnia od sytuacji finansowej klubu.
- Polityka kadrowa naszego klubu pozostaje bez zmian. Jeśli ktoś dołączy do kadry, to będzie to piłkarz z Biłgoraja lub najbliższej okolicy. Jeżeli nie znajdą się środki, to będę musiał bazować na tych zawodnikach, którzy są w kadrze - powiedział Ireneusz Zarczuk.
Zdaniem szkoleniowca obecna kadra nie jest w stanie zagwarantować awansu do IV ligi. W zespole dominują młodzi piłkarze.
- Nie wierzę w to, że skład, który mamy obecnie, zdoła wygrać "okręgówkę". Tę drużynę stać na miejsce w górnej połowie tabeli ligowej, ale nie na awans. Czeka nas trudniejszy sezon niż w klasie A. Każdy zespół będzie chciał nas ograć, bo przecież wciąż jesteśmy Ładą, choć nową. Dlatego żeby uniknąć kłopotów, będę zabiegał o wzmocnienie kadry - wyjaśnił trener Ireneusz Zarczuk.
Cele zespołu seniorów na nowy sezon prezes Dariusz Bednarz także uzależnia od klubowej kasy. Według szefa klubu wiele będzie zależało także od wyników zbliżających się wyborów władz klubu.
- Walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze odbędzie się 4 lipca. Czy będę ubiegał się o ponowny wybór na prezesa? Tego jeszcze nie wiem. Nie mówię "tak", nie mówię "nie". Niewykluczone, że we władzach stowarzyszenia nastąpią zmiany. Wtedy wiele się wyjaśni w kwestii planów na nowy sezon - powiedział prezes Dariusz Bednarz.
Szef Łady 1945 potwierdził, że przeprowadził już kilka rozmów z potencjalnymi nabytkami. I podobnie jak trener Ireneusz Zarczuk - unika operowania konkretnymi nazwiskami.
- Obecną kadrę stać na wiele. Rok temu graliśmy z czołowymi zespołami klasy okręgowej. I pokonaliśmy ich. Każdy nasz mecz w zbliżającym się sezonie będzie meczem walki. Ale każdego rywala będziemy zdolni ograć. Jednak wzmocnienia by się przydały. W trakcie sezonu mogą się przecież przytrafić kontuzje, wykluczenia za kartki czy wyjazdy zagraniczne - stwierdził prezes Dariusz Bednarz.
W poniedziałek, 16 lipca trener Ireneusz Zarczuk przeprowadzi z zespołem seniorów pierwszy po wakacyjnej przerwie trening. Z kim Łada 1945 zagra w ramach przygotowań do rozgrywek?
- Zakontraktowaliśmy tylko trzy mecze kontrolne. 21 lipca zagramy z Sokołem Nisko, 1 sierpnia z Włodawianką i 4 sierpnia ze Strażakiem Przyszów. Sparingów może być więcej. Wszystko zależy od tego, z kim zagramy w Pucharze Starosty Biłgorajskiego. Jako zespół z klasy okręgowej jesteśmy obligatoryjnie zmuszeni zagrać w tych rozgrywkach. Będziemy bronić zdobytego rok temu Pucharu Starosty - powiedział Ireneusz Zarczuk.
Pierwszy w nowym sezonie mecz ligowy Łada 1945 Biłgoraj zagra 11 lub 12 sierpnia. Na ten weekend Zamojski OZPN zaplanował inaugurację sezonu 2012/2013.