Na boisku LO im. ONZ biłgorajanie grają zupełnie inaczej niż na wyjeździe. Są skoncentrowani, bardziej zgrani i… wygrywają. Pokazali to m.in. w poprzedniej rundzie, wygrywając 69:67 z mocną drużyną - SOKÓŁ Łańcut. 20 lutego było podobnie. Zawodnicy MKS BASKET LO ONZ Biłgoraj wyszli na parkiet skupieni i (nareszcie) w pełnym składzie. Stanęli gotowi do walki z przyjezdnymi z drużyny ASK KS SIARKA Tarnobrzeg. Pewne obawy budziło jednak wspomnienie poprzedniego meczu z tym zespołem, który biłgorajanie przegrali 57:92. Niepokój okazał się być jednak niepotrzebny, bo koszykarze BASKETU prowadzili od samego początku gry, aż do ostatniej syreny. Wypracowana nawet 16-punktowa przewaga w czwartej kwarcie zaczęła się jednak zmniejszać, aż w końcu, w ostatniej minucie gospodarze prowadzili jedynie 5-ma punktami. Zrobiło się groźnie, bo goście w całym meczu popisali się dobrą celnością w rzutach za trzy punkty i w ostatnich chwilach gry stawiali na "tróję". Trafiając "za dwa" doprowadzili do starty już tylko 3-punktowej. Dodatkowo nie tracili szansy na wyrównanie wyniku i dogrywkę, bo po przechwycie nadal byli przy piłce. Na tablicy zegar odliczał ostatnie sekundy, gdy zawodnik z Tarnobrzega wykonywał rzut zza linii 6,75 m. Równo z syreną piłka szczęśliwie odbiła się od obręczy i koszykarze BASKETU mogli cieszyć się długo wyczekiwanym zwycięstwem.
- Dzisiejszy mecz to przede wszystkim miła niespodzianka, ale też skuteczna gra zespołowa, co jest w tym momencie najważniejsze. Faworytem dzisiejszej gry z pewnością była SIARKA, która zajmuje jedno z czołowych miejsc w tabeli, dlatego tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa - mówił po meczu trener Ryszard Sawa.
Ostateczny wynik spotkania 72:69 ( 27:16, 17:17, 8:11, 20:25). Punkty dla BASKETU zdobywali: Paweł Harasiuk - 24, Maciej Dąbek - 13, Dawid Łokaj - 12, Mateusz Okoń - 9, Marcin Okoń - 6, Bartłomiej Iwański - 5, Filip Sawa - 2, Dawid Surmacz - 1.