Zalety szkoły, zasady rekrutacji, opinie obecnych i byłych uczniów o placówce - tego wszystkiego mogli wysłuchać odwiedzający Katolickie Liceum Ogólnokształcące gimnazjaliści. Dzień Otwarty w szkole został zorganizowany we wtorkowe południe, 19 marca br.

Wszystkich obecnych powitał wicedyrektor Jan Lisiecki. - To jest jedna z form promocji naszej szkoły. Dzień Otwarty organizujemy po to, by zainteresować młodzież Liceum Katolickim. Cieszę się, że pomimo niżu demograficznego co roku rekrutujemy dwa oddziały, czyli przyjmujemy tylu uczniów ilu zakładaliśmy. O tym, że mamy chętnych do nauki w naszej placówce uczniów, może świadczyć chociażby fakt ciągłej rozbudowy obiektu. Oferujemy coraz lepsze warunki, mam nadzieję, że szkoła w dalszym ciągu będzie się rozwijała równie intensywnie - powiedział w rozmowie z bilgorajska.pl dyrektor Lisiecki.

Dlaczego warto wybrać właśnie Katolickie Liceum Ogólnokształcące?

- Katolicyzm naszej szkoły polega na tym, że jest to szkoła z wartościami. W wielkich placówkach pojedynczy uczeń gubi się, natomiast tu, jeśli tylko ktoś ma pragnienie dobrze przeżyć swoją młodość, to z pewnością jest to szkoła dla niego. Mam nadzieję, że to co dziś będziecie mieli okazję usłyszeć, zachęci do wybrania właśnie tej placówki - mówił do gimnazjalistów ks. Rafał Plichta.

O zasadach rekrutacji i terminach, które obowiązują każdego absolwenta gimnazjum mówiła pedagog szkolny Maria Oleszek. Zaznaczyła, że najważniejszą datą jest 10 lipca - to tego dnia wszyscy uczniowie dowiedzą się, w której szkole będą kontynuowali edukację.

Pozytywnych słów na temat KLO nie szczędzili byli i obecni uczniowie. Mówili, że "Katolik" to szkoła, w której każdy może rozwijać swoje pasje i zainteresowania, chociażby podczas warsztatów teatralnych, czy fotograficznych. Poza tym zwracali uwagę na fakt, że w tak małej jednostce każdy uczeń ma zapewnione bezpieczeństwo.

- Szkoły katolickie to placówki, w których relacje nauczyciel - rodzic są priorytetem, są szczególnie ważne. W skali całego kraju maleje ogólna liczba szkół, jednak tych o charakterze katolickim wciąż przybywa, to świadczy o tym, że są one doceniane przez młode pokolenie - podsumował Jan Lisiecki.