Wypowiadając się w mediach na temat organizowanego przez nas referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu Biłgorajskiego obaj starostowie w swoich wypowiedziach dla Tygodnika Zamojskiego Nr 3 z 16. 01. 2013 r. i Nowa gazeta biłgorajska Nr 4 z 22 - 28. 01. 2013 r. podają różne dane dotyczące zadłużenia SP ZOZ w Biłgoraju. Dane te z upływem czasu od likwidacji SP ZOZ w Biłgoraju rosną. W wypowiedzi wicestarosty Stanisława Schodzińskiego osiągnęły kwotę 60 mln.zł. Na koniec 2009 r. mówiło się o kwocie około 30 mln zł, Powoływana przez Zarząd Powiatu w Biłgoraju i Starostę Biłgorajskiego opinia biegłego rewidenta uwzględniona w postanowieniu Prokuratury Okręgowej w Radomiu, w sprawie VI Ds. 32/10, wylicza, że na koniec 2009r straty SP ZOZ za lata 1999-2009 wyniosły 40.976.664,84. SP ZOZ straty te pokrył z funduszy własnych do wysokości 30.769.093,39zł. Czyli, strata SP ZOZ na 31.12.2009r. według wyliczeń biegłego i Prokuratury Okręgowej w Radomiu wyniosła 10.207.571,45zł. Jest to kwota zadłużenia bardzo daleko odbiegająca od kwot podawanych przez Panów Starostów i Zarząd Powiatu w Biłgoraju. W wypowiedzi dla gazety Nowa - gazeta biłgorajska, nr 7 z 15-21.02.2011r., likwidator SP ZOZ Pani Zofia Siek podaje dwie kwoty zobowiązań publicznoprawnych i cywilnoprawnych, jedna z nich spłacana z dotacji budżetowych w wysokości 18.941125,-zł i druga w wysokości 10.174 769,-zł obciążająca budżet powiatu na skutek likwidacji SP ZOZ. W tym miejscu należy wyjaśnić, że na skutek postawienia w stan likwidacji SP ZOZ przerwał dochodzenie swoich roszczeń za tzw. nad wykonania w wysokości ok. 17 mln.zl. Z przywołanej wypowiedzi również wynika, że zadłużenie SP ZOZ było przez władze powiatu celowo zawyżane by postawić SP ZOZ w stan likwidacji i się go pozbyć. Szpital, czyli SP ZOZ został wydzierżawiony ARION Szpitale Sp. z o.o. od 1 lipca 2010r. natomiast SP ZOZ w Biłgoraju stał się tylko martwym bytem prawnym, który zakończył swoją działalność 31. 03. 2011 r. nie prowadząc działalności gospodarczej. W świetle powyższych faktów ponawiamy pytania : Co się stało, że między 31. 12. 2009 r. a 31. 12. 2010 r.że dług przyrósł o 30 mln zł? Kto ten dług wygenerował? SP ZOZ i jego likwidatorzy po wydzierżawieniu szpitala? Czy ktoś inny? Te wątpliwości były podniesione w doniesieniu do prokuratury - sprawę prowadziła Prokuratura Okręgowa w Radomiu na wniosek Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych przy SP ZOZ w Biłgoraju. Prokuratura nie powołała biegłego by wyjaśnił tą sprawę. W świetle nowo ujawnionych faktów związanych z wykonywaniem umowy dzierżawy zostały przez Panią Dorotę Flor i przez Pana Władysława Chodkiewicza złożone wnioski do prokuratur o ponowne podjęcie postępowań. Starosta przy wydzierżawianiu majątku podległej mu jednostki, w tym wypadku SP ZOZ w Biłgoraju, był zobowiązany zgodnie z art. 53 i następne ustawy o zakładach opieki zdrowotnej w związku z art.7 i następne, ustawy o rachunkowości, dokonać wyceny majątku i dokonania spisu majątku SP ZOZ w Biłgoraju na dzień rozpoczęcia jego likwidacji tj. na dzień 13. 08. 2010 r. oraz powtórzyć te czynności na dzień likwidacji SP ZOZ i przekazania jego majątku dzierżawcy ARION Szpitale.
Zarząd Powiatu nie wykonał w opisanym wyżej zakresie swoich obowiązków i dlatego nie wiadomo jakiej faktycznej wartości majątek został przekazany dzierżawcy i jakiej wysokości było zadłużenie szpitala. Do zadłużenia szpitala, by je powiększyć, wykazywano np. podatki od nieruchomości naliczane od Urzędów Miast i Gmin, które zawsze były przez te samorządy umarzane. Łącznie wszystkie zobowiązania SP ZOZ na koniec 2010 r. wykazane przez Starostę Powiatowego w załączniku do uchwały Rady Powiatu w Biłgoraju z dnia 4. 02. 2011 r. wyniosły 22 633 033 zł. Od tej kwoty jest także bardzo daleko do kwoty którą podał wicestarosta Stanisław Schodziński tj. 60 mln zł. Tak więc kiedy władze Powiatu mówią prawdę, a kiedy się z nią mijają? Kto oszukuje społeczeństwo powiatu biłgorajskiego? Komitet referendalny czy Zarząd Powiatu? Kto chce osiągnąć własne korzyści polityczne by za wszelką cenę utrzymać władzę w powiecie?
Oczekujemy publicznej odpowiedzi od Pana Starosty na niżej postawione pytania:
Dlaczego Pan Starosta jako następca prawny SP ZOZ w Biłgoraju nie chce wypłacić byłym pracownikom tej instytucji kwoty 2,3 mln.zł - a może znacznie wyższej - z tytułu naliczonego, a nie spożytkowanego na potrzeby tych pracowników funduszu socjalnego? Wypłaty tych pieniędzy trzeba dokonać za pośrednictwem dzierżawcy czyli ARION Szpitale Sp. z o.o. Firma ta na mocy prawa w tym wypadku winna wyłącznie pełnić rolę kasy. Dlaczego byli pracownicy odnoszą wrażenie, że należne im pieniądze chce się przekazać dzierżawcy? Z wypowiedzi panów starostów udzielanych w rożnych lokalnych mediach wynika, że dzierżawca ARION Szpitale działa sprawnie, kompetentnie i nie narusza ustaleń zawartych w umowie dzierżawy. Jeżeli tak jest, to dlaczego zarząd ARION Szpitale nie zwrócił się do Pana Starosty o zgodę na likwidację Oddziału Wewnętrznego (Szpitala) w Tarnogrodzie, choć jest zobowiązany uzyskać taką zgodę, stwierdza to jednoznacznie pismo Wojewody Lubelskiego do Pana Władysława Chodkiewicza i &7 ust. 2 umowy dzierżawy pod groźbą rozwiązania tej umowy. Dlaczego sołtysi na spotkaniu opłatkowym tak bardzo się skarżyli na działalność szpitala? Mankamenty w jego funkcjonowaniu potwierdził w wypowiedzi dla prasy Piotr Łukaszczyk z ARION Szpitale.
Dlaczego Pan Starosta nie obciążył ARION Szpitale zapisaną w 14 pkt.3 lit. "a& umowy dzierżawy karą 30 tys. zł za likwidację szpitala w Tarnogrodzie? Dlaczego Pan Starosta nie obciążył zapisaną w &14 pkt.3 lit."a" umowy dzierżawy karą 30 tys. zł za 27 miesięcy opóźnienia w zapłacie za nabycie sprzętu, materiałów i lekarstw jednorazowego użytku przez ARION Szpitale Sp. z o.o. zgodnie z zapisem &13 pkt.8 umowy dzierżawy? Dlaczego Pan Starosta w nagrodę za złamanie przez ARION Szpitale umowy dzierżawy udzielił kredytu na preferencyjnych warunkach w kwocie 1 068 124,46 zł i po to by móc udzielić kredytu ARIONOWI zaciągnął kredyt dla zrównoważenia budżetu w wysokości 2 172 000 zł? Podane liczby pochodzą ze sprawozdania Starosty Biłgorajskiego Mariana Tokarskiego na potrzeby sesji budżetowej i budżetu powiatu. Z przeliczenia kwot: należności głównej za materiały w wysokości 675 177,19 zł, zaległego czynszu w kwocie 392 899,17 zł i naliczonych od tego odsetek w wysokości 176 916,96 zł z uwzględnieniem czasu na jaki kredyt został udzielony tj. 38 m-cy, to wyliczenia te wskazują, że zastosowano oprocentowanie w wysokości ok. 6%. Myślimy, że każdy kto prowadzi działalność gospodarczą z pocałowaniem ręki przyjął by taką pomoc publiczną. Ale tu się nasuwa pytanie czy Pan Starosta działał zgodnie z prawem? Myślimy, że kontrolerzy NIK sprawdzą ten problem.
Z poważaniem
Pełnomocnik Komitetu Referendalnego
Józef Łaba