Tuż przed rozpoczęciem matur CBŚP ostrzegało o możliwości pojawienia się informacji o podłożeniu materiałów wybuchowych w szkołach. - Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało o podejmowanych przez osobę lub osoby działaniach, których celem było sparaliżowanie przebiegu egzaminów maturalnych - napisano w piśmie wystosowanym przez CKE do dyrektorów szkół. Alarmy bombowe uruchomiono w szkołach w województwach: świętokrzyskim, śląskim, opolskim, mazowieckim i małopolskim Zgodnie z zaleceniami dyrektorzy zostali zobowiązani do nie wpuszczaniana teren szkół osób nieuprawnionych, w tym przedstawicieli mediów.
Jak w rozmowie z portalem bilgorajska.pl informuje sierż. szt. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju w żadnej ze szkół w powiecie biłgorajskim nie wszczęto alarmu bombowego.
Zgodnie z obowiązującym prawem wywołanie fałszywego alarmu bombowego to wykroczenie podlegające karze od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
O rozpoczęciu egzaminów dojrzałości informowaliśmy w artykule: Maturalny maraton rozpoczęty.