Pod koniec stycznia 2018 r. bialska komenda odnotowała szereg włamań na ogródkach działkowych. Sposób działania sprawcy był taki sam. Włamywacz wybijał szyby lub wyłamywał drzwi i wchodził do domków i altanek ogrodowych. Kradł z nich alkohole własnej produkcji, które spożywał na miejscu i przetwory domowe. Swoim działaniem spowodował powstanie strat przekraczających 3,5 tys. złotych.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Dzięki wytężonej pracy szybko ustalili, że włamywaczem jest 30-letni mieszkaniec gminy Potok Górny. Pomimo tego, że mężczyzna prowadzi wędrowny tryb życia, we wtorek doszło do jego zatrzymania.
W ubiegłym tygodniu 30-latek usłyszał zarzut dokonania szeregu włamań, do popełnienia którego się przyznał. Wyjaśnił policjantom, że jego zachowanie było spowodowane wpływem alkoholu. Mężczyzna skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze uzgodnionej z prokuratorem.