W miniony wtorek, 31 października, do biłgorajskiej komendy zgłosił się 65-latek z powiatu żywieckiego, który oznajmił policjantom, że na jego prywatny telefon komórkowy zadzwonił mężczyzna podający się z pracownika banku.
- Rzekomy bankowiec poinformował 65-latka, że doszło do włamania na jego konto i pieniądze zostały przelane za granicę jednak on może pieniądze przywrócić i zablokować konto jednak potrzebuje do tego hasła do konta 65-latka. Właściciel konta zachował rozsądek i uznał, że takich spraw nie załatwia się przez telefon. Mężczyzna udał się do najbliższej placówki banku, a następnie o próbie wyłudzenia pieniędzy powiadomił policję, która szuka oszusta - informuje sierż. sztab. Joanna Klimek z KPP w Biłgoraju.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny, bankowca, policjanta, pracownika administracji itp. i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków czy urzędów pocztowych.
Przypominamy! Żeby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które pukają do naszych drzwi lub dzwoniąc na nasze telefony. Bądźmy także podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas do szybkiego podjęcia ważnych finansowych decyzji.